Grafika wpisu blogowego

Skoro już zdefiniowaliśmy uczciwość jako grę o sumie dodatniej, w której obie strony zadowolone są z wyniku gry, to przyjrzyjmy się z bliska fundamentom korzystnej współpracy w SEO.

Nasze rozważania zacznijmy od określenia celów jakie powinny stawiać sobie obie strony, żeby uczciwość nie ucierpiała. 

Cele te jak to w życiu bywa czasami są zbieżne, a czasami odległe od siebie, warto jednak w współpracy kierować się pytaniem: czy będąc na miejscu mojego partnera chciałbym być tak traktowany?

Poniżej przedstawimy nasz punkt widzenia obu stron transakcji rynkowej jaką jest usługa SEO i jak proponujemy prowadzić komunikację by uczciwość nie ucierpiała.

Z punktu widzenia klienta kupującego usługi SEO często dochodzi do upraszczania rzeczywistości na kilku polach, które później są często źródłem nieporozumień, poniżej przykłady uproszczeń:

  • materia usługi pozycjonowania sprowadzana jest do wyboru słów kluczowych i pisania treści
  • wysoka pozycja w wyszukiwarce równa się wysokiej sprzedaży usług/produktów
  • SEO to remedium na każdą bolączkę biznesu i jest w stanie wyciągnąć biznes z każdych kłopotów
  • nie znam się na pozycjonowaniu dlatego zatrudniam specjalistów, którzy wiedzą co robią i na pewno powiedzą mi wszystko co należy wiedzieć o usłudze, którą kupuje (wszystkie plusy i minusy współpracy)

Na pierwszy rzut oka nie ma nic złego w tych założeniach, przecież nasz mózg tak działa, że upraszczając rzeczywistość jesteśmy w stanie w niej funkcjonować na codzień i realizować nasze cele. Liczymy podświadomie, że druga strona transakcji zaspokoi nasze potrzeby. Należy jednak odpowiedzieć sobie na pytanie czy zawsze obie strony działają uczciwie i jesteśmy w stanie weryfikować w trakcie gry tą uczciwość?

Z punktu widzenia wykonawcy usługi SEO uczciwość wobec kupującego usługę powinna sprowadzać się m.in. do:

  • wyzbycia się już na początku współpracy chęci oszukania drugiej strony (poprzez kłamstwa, sztuczki sprzedażowe, działania tylko z chęcią zysku i nieetyczne umowy, które mają jak najdłużej przytrzymać drugą stronę za pomocą kar umownych itp.)
  • opracowania takiego systemu współpracy, który zarówno zrealizuje wspólne cele biznesowe jak i będzie w pełni transparentny i nie wprowadzi w błąd drugiej strony transakcji
  • opracowania strategii działań, która dowiezie z jak największym prawdopodobieństwem rezultaty w docelowym budżecie
  • edukowania z usługi SEO, szczególnie jeśli druga strona upraszcza rzeczywistość
  • komunikowania wprost swoich wątpliwości, problemów z osiągnięciem celów
  • braku składania obietnic bez pokrycia
  • podawania pełnej transparentności działań: co, za ile, gdzie i po co?

To na nas jako wykonawcach usługi SEO spoczywa pełna odpowiedzialność za uczciwość naszych działań. Wszelkie próby manipulacji (kruczki prawne w umowach, brak możliwości wypowiedzenia) czy ukrywania faktów (raporty, które nic nie znaczą, a mają za zadanie uśpić czujność czy brak określenia własności architektury linkowania) psują relacje i są przyczyną tego, że nie ma mowy o uczciwym SEO.

Dla równowagi odbiorcy usług pozycjonowania często nie liczą swoich kosztów, nie dostosowują usługi SEO do swojego modelu finansowego i rzucają się z przysłowiową motyką na słońce (chcę za kwartał być jak konkurencja, która już od 4 lat inwestuje w SEO). Pomijamy kwestie braku płatności za usługi w terminie, bo to fundament uczciwej współpracy – tutaj też drodzy odbiorcy usługi należy posypać głowę popiołem…

Na wizerunek branży SEO pracujemy my wszyscy i jeśli naszą jedyną motywacją będzie pieniądz oraz brak poszanowania drugie strony transakcji, to każdy w tej grze straci, a uczciwość ucierpi. 

Co nam wtedy pozostanie? Regulacje, przymus i szukanie winnych…

Kończąc te krótkie rozważania o uczciwym SEO bądźmy optymistami, uczmy się od siebie nawzajem, inspirujmy swoimi branżami, bo uczciwość zawsze się obroni, gdyż stoi za nią dbanie o swój interes na równi z interesem drugiego człowieka.

#uczciweseo #nabiciwseo

Podobne wpisy